A zatem...
Skoro mamy chwilę na rozmowę mogę Ci nieco powiedzieć na ich temat.
To Matthew, ale wszyscy mówią na niego Matt bądź Math. I nie, nie dlatego,że jest dobrym matematykiem...nie jest. Jest rodzonym krasnoludem i jedyne co robi dobrze to picie alkoholu. Mimo tego jest bardzo przyjazny i ma gadane więc zawsze można go prosić o pomoc. Lubi przebywać z ludźmi ale więcej gada niż słucha więc musisz mieć trochę cierpliwości jeśli będzie przerywał ci w połowie zdania. Cokolwiek się stanie, NIE POZWÓL MU SIĘ UPIĆ. Straciliśmy już na tym za dużo drzwi...
Dodatkowe punkty jeśli zaproponujesz mu piwo.
.jpg)
Ta dwójka mimo wielu różnic przeżyła ze sobą już bardzo długo. Szczerze nie mam pojęcia jak oni to robią... Matt ciągle rozmawia a Ryan nie lubi zbyt długiego towarzystwa. Myślę,że tak naprawdę wiemy o nich tylko trochę... Tak czy inaczej mam nadzieję,że tyle informacji Ci wystarczy. ...tak? To świetnie! ...teraz gdy tak na Ciebie patrzę to przyszło mi coś do głowy...
Ten tutaj to Ryan. Wygląda miło i spokojnie ale to nie kto inny jak rodowity demon. Nie lubi zawracania głowy małymi przyziemnymi problemami więc jeśli chcesz z nim porozmawiać za żadne skarby nie zaczynaj w stylu "Hey, co u Ciebie?"! Mimo zimnego opisu to romantyk z serca. Lubi słuchać więc nie oczekuj od niego intensywnych odpowiedzi chyba,że zainteresujesz go tematem. Gdy lepiej go poznasz zacznie pokazywać ci inne, cieplejsze strony swojego charakteru. Jest niegroźny dopóki nie stworzysz problemów, nie ważne czy sobie, jemu czy komuś kogo nie zna.
Dodatkowe punkty jeśli dasz mu niebieską różę.